Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    249
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    359

Od kwietnia do ... zimy (a może jesieni?)


Agduś

585 wyświetleń

AKTUALIZACJA

 

 


Byłam dzisiaj już po ciemku na budowie. Wybrałam się z psuką, żeby było i raźniej. Zbliżając się, usiłowałam sobie wyobrazić, jak to będzie, gdy w oknach zobaczę kiedyś światło.

 


W popołudniowych ciemnościach musiałam podejść do ściany i dotknąć, żeby stwierdzić, że jest już otynkowana. Została tylko ściana frontowa, na której na razie jest tylko styropian. Oby tylko pogoda pozwoliła ją skończyć. Dzisiaj rano przymrozek uniemożliwił tynkowanie. Program awaryjny, czyli ocieplanie ścian między garażem a domem, też nie wypalił, bo pan z "naszej" hurtowni styropianowej "zapomniał" wczoraj przywieźć kupiony przez nas styropian . A myśmy u niego już tyle kupili!

 


Odezwała się wreszcie jedna z firm kominkowych. Zaśpiewali 5000 bez wkałdu i kafli, termin realizacji: luty 2007 .

 


Szukamy nadal.

 


Swoją drogą zastanawiam się poważnie, po co firmom adresy e-mailowe? Podają je wszędzie, jakby się chwalili, a na listy wysyłane do nich tą drogą nie odpowiadają. Wysyłaliśmy maile najpierw do firm zajmujących się wentylacją i rekuperacją - odzew prawie żaden. Teraz piszemy do kominkowców - zero odpowiedzi (tę dostaliśmy po faksie wysłanym do firmy). Naprawdę nie mamy czasu na objeżdżanie wszystkich firm z książki telefonicznej. Piszemy z prośbą o wstępną wycenę, przesyłamy projekt kominka, w temacie wyraźnie zaznaczamy, o co nam chodzi. Dlaczego nikt nie odpowiada?

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...