Od kwietnia do ... zimy (a może jesieni?)
BĘDĄ... NIE BĘDĄ... CZYLI O WYCENIE ROLET
Zapowiedziałam jakiś czas temu, że jeszcze się na coś może szarpniemy. Na rolety mianowicie. Jako że nie przewidzieliśmy tego wcześniej (dużo wcześniej) wnęki okenne są za małe, żebyśmy mogli kupić sobie normalne rolety w kasetach z prowadnicami. Po prostu okna się nie da otworzyć, jeżeli będzie do niego przyczepiona roleta.
Rozważaliśmy różne możliwości: rolety rzymskie (owszem, ale tylko tam, gdzie nic innego na oknach nie będzie, a ja chcę mieć w salonie i jadalni coś namotanego na karniszach, bo to, w przeciwieństwie do rolet, można małym kosztem zmieniać), rolety wiszące nad wnęką okienną, a nie na oknie (odpadły z wielu powodów praktycznych i estetycznych), aż wreszcie trafiliśmy na rolety plisowane. Miła acz niekompetentna pani w punkcie usytuowanym w centrum handlowym nie miała wzorów materiałów i nie potrafiła niczego konkretnego powiedzieć o cenach tych rolet, poza tym, że są "trochę" droższe niż tradycyjne w kasetach, ale po wybraniu materiałów z 1 lub 2 grupy wcale nie musza być droższe niż te tradycyjne z droższych materiałów. Ponieważ nie mieliśmy lepszych pomysłów, umówiłam się na pomiar (bezpłatny w razie podpisania umowy, 30 zł, jeżeli umowy nie podpiszemy).
Rolety tradycyjne na 13 okien (znaczy skrzydeł okiennych) wyceniano nam na około 800 zł. Niech te kosztują 1200, 1500 zł - przeżyjemy.
Przyjechał pan, zrobił pomiary, wybralam materiały i usłyszałam wycenę. No zgadnijcie!
Szczęka opadła mi z hukiem, zadzwoniłam do Andrzeja, zapłaciłam za pomiar...
3188 zł!!!
Nieco inaczej rozumiem słowo "trochę" niż owa pani.
I znaleźlismy się w punkcie wyjścia.
Wieczorkiem siadłam do komputera, weszłam na allegro, wpisałam w wyszukiwarkę słowo "plis" i wyrzuciło mi... spódnicę sztk raz. Zrezygnowana zaczęłam przeglądać wszystkie rolety, ale były głównie te w kasetach lub bez, takie najbardziej badziewiaste. Aż na samym końcu (prawo Murphy'ego: Rzecz, której szukasz, znajduje się w ostatnim z miejsc, w które zajrzysz") widnieje jak byk "roleta plis". Ależ to allegro ma beznadziejną wyszukiwarkę!
Poprosiłam o wycenę według pomiaru dokonanego przez fachowca i wyszło jakieś 1500 zł. "Trochę" taniej.
No to może jednak będziemy mieli rolety.
POza tym zaczęłam się zastanawiać, co bym chciała mieć zrobione przed swietami i... to se ne da
Andrzej zaczął walczyć z magazynem dóbr wszelakich w garażu, żeby wreszcie można było wstawiać tam samochód. Ciężka sprawa!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia