Dziennik Maksia
Niwelujemy ciężkim sprzętem
30 sierpień 2003
Tego dnia umówiony byłem niwelacje terenu za domem przy pomocy ciężkiego sprzętu. Chodziło o pozbycie się dwóch hałd ziemi powstałych po wykopach pod budynek. Oczywiście żeby nie było tak słodko to na sam początek maszyna spóźniła się prawie godzinę i zamiast zacząć o ósmej zaczęliśmy tuż przed dziewiątą. Jedna z kupek ziemi miała być czystym humusem bez większych kamieni i innych zanieczyszczeń, natomiast druga to przede wszystkim gruz z kamieniami i drobnym dodatkiem ziemi. Okazało się jednak że to tylko teorią, kamienie były na obu hałdach. Z każdą minutą gdy maszyn wybierała ziemię niby z tej lepszej hałdy coraz bardziej stawały mi włosy na głowie, widząc ile kamieni będę musiał wybierać. Po prawie trzech godzinach pracy to, co jeszcze niedawno wyglądało jak nasza działka, teraz zaczynało przypominać krajobraz księżycowy. Wszędzie kratery i wszech obecne kamienie. Oczami wyobraźni widziałem już całość idealnie gładką i bez tych kamieni, ale aby do tego doszło trzeba jeszcze włożyć sporo pracy. Ale to już temat na następne dni.
http://www.dommaksia.prv.pl" rel="external nofollow">http://212.244.189.200/pics/30sierpien/Img_0784m.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia