Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    382
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    934

Dziennik Maksia


maksiu

650 wyświetleń

Tynki - zaczynamy od łazienki

25-27 lipiec 2005

 

Od poniedziałku rozpoczęliśmy to co najlepsze, czyli właściwe tynki. Na początek łazienka. Jak już wcześniej pisałem, robiliśmy próbę w łazience z tynkiem na grubym piasku i okazało się że tak nie da rady. Kupiłem zatem wywrotkę piasku typowo pod tynki i kolega rozpoczął tynkowanie od tej ściany na której była robiona próba. Najpierw podrównał troszkę ten kawałek zrobiony grubym piaskiem, a potem poleciał już dalej. Żeby być w zgodzie z prawdą to najpierw zaczął od sufitu, a dopiero potem zabrał się za tą ścianę. Gdy przyjechałem w trakcie dnia z wapnem przyjrzałem się tej ścianie i wydawało mi się, że jest jakaś dziwna. Sprawdziłem łatą, było prosto. Gdy po pracy przyjechałem zabrać kolegę, znowu ta ściana wydała mi się dziwna, a ponadto druga też wyglądała jakoś nie całkiem normalnie. Sprawdziłem poziomicą, był pion. Najdziwniejsze było to, że jak sprawdzałem wcześniej ściany to były naprawdę względnie proste, a teraz okazywało się, że trzeba nadrzucać sporo tynku. Jednak pomiary poziomicą mnie uspokoiły. Następnego dnia, poszły do roboty kolejne ściany w łazience i znowu coś mi nie pasowało. Dopiero po południu okazało się co. Powód był bardzo prozaiczny, a zarazem wyjątkowo wredny. Okazało się, że poziomica nie trzyma pionu i nadaje się jedynie na śmietnik. Gdy przyłożyliśmy do ściany dwumetrową łatę i do niej małą pół metrową poziomce okazało się, że odchył od pionu jest jak diabli. Wyobraźcie sobie moją złość, jak okazało się, że z takiego powodu prawie dwa dni robocze poszły na marne, a o materiale nie wspomnę nawet. Pożytek był przynajmniej taki, że zostały zrobione dwa sufity, w łazience i w pomieszczeniu gospodarczym, a poziomica poziom pokazywała dobrze (bo to inne oczko niż to od pionu). Cóż było robić, trzeba było połowę zrobionych już ścian skuć i zacząć od początku. Gdy przyjechałem w środę po pracy, cała łazienka była już prawie gotowa (zostały dosłowne drobne szczególiki), a ponadto kawałek ściany w pomieszczeniu gospodarczym był otynkowany. Sam kolega też był zadowolony, bo stwierdził, że teraz gdy można złapać prawdziwe piony, to idzie o wiele mniej zaprawy i szybciej się robi.

 

link do zdjęć - http://212.244.189.200/index.php?id=25lipiec2005" rel="external nofollow"> Tynki łazienka - dzień pierwszy - 25 lipiec 2005

link do zdjęć - http://212.244.189.200/index.php?id=26lipiec2005" rel="external nofollow"> Tynki łazienka - dzień drugi - 26 lipiec 2005

link do zdjęć - http://212.244.189.200/index.php?id=27lipiec2005" rel="external nofollow"> Tynki łazienka - dzień trzeci - 27 lipiec 2005

 

Kontynuujemy pozdrowienia na literkę E, tym razem pozdrowienia dla Ew-ki

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...