Dziennik Maksia
Tynki, poprawki w salonie, szpryc na poddaszu
29 sierpień 2005
Nowy tydzień rozpoczął się od wykonania poprawek w salonie, w kilku miejscach, a w jednym już szczególnie, tynk był położony bardzo nierówno. Nie wiem dlaczego tak wyszło, bo dotychczas ściany wychodziły koledze bardzo dobrze, no może czasami zdarzały się malutkie wpadki, ale naprawdę drobne. Być może było to spowodowane przemęczeniem, poprzedni tydzień był bardzo męczący, ale i zarazem efektywny. W każdym razie poprawki zostały zrobione i teraz już jest wszystko w najlepszym porządku. W ten sposób zakończyliśmy tynkowanie parteru. Teraz kolej na poddasze, tu jest o wiele mniej powierzchni do otynkowania, no i przede wszystkim odpadają sufity. Na początek kolega obrzucił szprycem ściany na korytarzu i w jednym z pokoi na poddaszu, a że zostało jeszcze troszkę zaprawy, to wykorzystał to na jednej ze ścian w kolejnym pokoju.
link do zdjęć - http://212.244.189.200/index.php?id=29sierpien2005" rel="external nofollow"> Tynki, poprawki w salonie, szpryc na poddaszu - 29 sierpień 2005
Dziś nowa seria pozdrowień, tym razem już opuszczamy progi zaprzyjaźnionej grupę olsztyńską i wędrujemy na południe Polski, a w związku z tym pozdrowienia dla Agnieszki31
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia