Dziennik Maksia
Wizyta w gminie
14 luty 2006
Dziś wreszcie zdopingowałem się do działania i wybrałem się do siedziby gminy, aby złożyć stosowne dokumenty dla uzyskania numeru porządkowego. Na szczęście miałem wszystko co potrzeba, nawet znaczki skarbowe - oczywiście najbardziej niezbędne z pośród wszystkich rzeczy które przyniosłem. Dokumenty złożone w sekretariacie, znaczek najklejony, pieczątka potwierdzenia wpływu na kopii i pozostanie już tylko czekać na decyzje.
Przy okazji będąc już w gminie zaszedłem do innego pokoju zapytać się jak rozwija się sprawa kanalizacji w mojej wiosce. Dowiedziałem sie kilku nowych faktów. To że inwestycja współfinansowana ze środków unijnych to wiedziałem już wcześniej, ale dziś dowiedziałem się, że wniosek już leży sobie w Brukseli, podobno wszystko już jest przesądzone o przyznaniu środków i lada dzień wiosek wróci z adnotacją 'Do realizacji'. Rozpoczęcie robót w terenie w czwartym kwartale tego roku, oczywiście jeśli zaczną od mojej wioski, bo w ramach tego przedsięwzięcia będzie kanalizowane kilka wiosek. W najgorszym wypadku inwestycja musi być zakończony do 2008 roku, wiec termin nawet w najgorszym wypadku nie tak znowu bardzo odległy. Na temat kosztów przyłączenia narazie nic nie wiadomo, ale mają być 'zjadliwe'. Zobaczymy.
Zapytałem również o gaz, ale narazie nic nie wiadomo, ale z drugiej strony nie można niczego wykluczać, wszak w tym roku wybory samorządowe i kto wie jakie inicjatywy pojawią się wczesną jesienią, ale to już mój własny dopisek, tego w gminie mi nie powiedzieli.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia