Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    382
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    937

Dziennik Maksia


maksiu

768 wyświetleń

25 kwietnia 2003

 

Gdy przyjechałem na budowę koło godziny 11 mało nie dostałem zawału serca. Ścianki fundamentowe biegnące równolegle do drogi, stały asymetrycznie na ławach, natomiast te prostopadłe do drogi stały dokładnie tak jak powinny. Szybki telefon do kierownika, 20 minut później kierownik czerwienił się już ze wstydu. „Jak do tego doszło, jak to możliwe”, ja nie wiem, to on odpowiadał za wyznaczenie zarówno ław jak i narożników. Okazało się że wymurowane ścianki fundamentowe mają dokładnie takie wymiary, jak powinny mieć, a to ławy są za krótkie. Jak stwierdził kierownik, na tych ławach mógłby spokojnie stanąć budynek z czterema kondygnacjami, ale on poczuwa się do winy i zaraz wymyśli z majstrem jak ten defekt usunąć. Stanęło na tym, że dwie nieszczęsne ławy zostaną poszerzone o brakujące 20 cm, dozbrojone i zalane betonem na koszt kierownika, a co taki wredny jestem!.

A że byłem już dostatecznie naładowany energią mogącą kruszyć mury, pojechałem od razu do energetyki wykłócić się o swój prąd, a właściwie o jego brak. Widać musiałem być naprawdę groźny, albowiem po wykonaniu telefonu do montera, pani z stwierdziła że już wyjeżdżają. Faktycznie, byli tam jeszcze przede mną. No i pojawił się zgrzyt. Monter stwierdził że to ja powinienem kupić i zamontować bezpieczniki w skrzynce zk3, ja upierałem się że to skrzynka energetyki i tam się niczego nie dotykam. Może ktoś z szacownych kolegów i koleżanek wyjaśni mi jak to faktycznie powinno być? Aby nie tracić czasu, chwilowo ustąpiłem i pojechałem kupić te bezpieczniki, wszak bardziej zależało mi na tym wreszcie mieć prąd. I stała się jasność, mam już swój prąd na budowie. Można wreszcie odpalić betoniarkę, teraz praca powinna pójść dużo szybciej. Faktycznie, gdy wróciłem na budowę po pracy, stała już większość ścianek fundamentowych. Okazało się jednak że majster źle wyliczył ilość bloczków i brakło około 120 sztuk, zamówiłem na sobotę z samego rana, mają też powoli zacząć zwozić piasek do zasypywania fundamentów. Na poniedziałek umówiłem się na rozprowadzenie kanalizacji pod podłogą, no i jak dobrze pójdzie to w przyszłym tygodniu skończą temat fundamentów i wyleją szlichtę betonową.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...