Przyszedł czas na ławy. Mimo, iż grunt rzekomo stabilny, to perspektywa posadowienia domu z silki (baaardzo ciezki materiał) skłoniła nas do solidnych fundamentów.

 

Stan na 2009.12.03 (jest ciepło).

 

Koparka + wyrównanie łopatą:

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_01_lawy_resize.jpg

 

Na dno folia (aby mleczko cementowe nie szło w grunt):

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_02_lawy_resize.jpg

 

+ trochę zbrojenia:

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_03_lawy_resize.jpg

 

i nie zapominamy o przepustach pod ławami

(tutaj pod glikolowy wymiennik ciepła - do wykorzystania w przyszłości - zostały położone pod ławą dwie rurki drenażowe fi100)

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_04_lawy_resize.jpg

 

Potem przyjechała pompa i gruszki:

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_05_lawy_resize.jpg

 

i wreszcie efekt końcowy:

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_06_lawy_resize.jpg

http://saturn2.mech.pk.edu.pl/_DziennikBudowy/01_07_lawy_resize.jpg