Dziennik Maksia
22-23 lipca 2003
Z samego rana na plac budowy zajechał samochód wypełniony po brzegi dachówką. Rozładunek niestety ręczny, gdyż HDS na tym samochodzie może się nadawać co najwyżej do rozładunku bloczków fundamentowych, ale nie dachówki. Przy okazji dachówka od razu nalazła się na poddaszy, skąd bliżej do jej docelowego miejsca, czyli dachu. Samochód kursował w sumie trzy razy. Nabite zostały deski wiatrowe na skosach dachu i nastąpiła próba ułożenia dachówki. Okazało się na jedną połać wchodzą dokładnie dwadzieścia dwa rzędy, po trzydzieści dziewięć dachówek każdy, plus oczywiście dachówki skrajne. Z prostego rachunku matematycznego wynikało mi, że dachówki zamówiłem ... za mało. Tak więc szybko oszacowaliśmy ile czego zabraknie i pojechałem do hurtowi domówić brakujące dachówki. W międzyczasie toczyłem ostry spór wewnętrzny, którego stawka była instalacja odgromowa. Grono doradców podzieliło się dokładnie po połowie i miałem poważny dylemat. Wreszcie zapadła decyzja - robimy. Objechałem hurtownie elektryczne, kupiłem co trzeba i zobaczymy jak to wyjdzie. W środę przyjechał na moją budowę znajomy kominiarz, celem zainstalowania wkładu stalowego do komina. Najpierw bardzo się zdziwił, jak zobaczył rurę o przekroju fi 130, a po obejrzeniu komina (przekrój 140x140) jego zdziwienie sięgnęło zenitu. Założył optymistycznie że tej rury nie da się założyć, albowiem jeden centymetr luzu to trochę za mało. Wreszcie po moich przekonywaniach żeby jednak spróbował, przystąpił do pracy. Odziwo włożenie całego wkładu zajęło mu nie więcej jak dziesięć minut. Wyobraźcie sobie jaki wtedy dopiero był zdziwiony, stwierdził nawet że pierwszy raz w życiu nie musiał rozkuwać komina w kilku miejscach, a w ogóle to kto mi stawiał ten komin, bo jeszcze takiego komina nie widział. Możecie sobie tylko wyobrazić jaki byłem dumny z tego jakie dobre mam kominy.
http://www.dommaksia.prv.pl/index.php?id=galeria" rel="external nofollow">http://212.244.189.200/pics/22lipiec/Img_0072m.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia