Dziennik Maksia
Tynki na poddaszu - sypialnia rodziców, reszta szprycu
05 wrzesień 2005
Dokończenia wymagała sypialnia rodziców, to tak na kilka godzinek roboty, a potem do wykonania obrzutka w reszcie pomieszczeń na poddaszu. Na szczęście jest dość ciepło, więc tynki schną ładnie. Tynki w sypialni poszły sprawie, nawet szybciej niż się spodziewałem (zrobiłem w czasie dnia kontrole na budowie ) i przyszła kolej na szpryc w ostatniej sypialni i w łazience. Początkowo wydawało się, że spokojnie kolega się wyrobi, ale jak sie tak dobrze zastanowić to okazało się, że powierzchni jednak trochę jest i wcale nie musi to sie tak zakończyć jak sobie zakładaliśmy. Na szczęście kolega jest zawodowcem i wyrobił się z robotą, choć musiałem kilka minut poczekać na niego. Przyznam się, że chciałbym już, aby prace tynkarskie się zakończyły, potem jeszcze pozostanie mi posprzatanie po tynkach i bedzie można zamknąć ten sezon budowlany, owocny, ale i męczący.
link do zdjęć - http://212.244.189.200/index.php?id=05wrzesien2005" rel="external nofollow"> Tynki na poddaszu - sypialnia rodziców, reszta szprycu - 05 wrzesień 2005
Ponieważ dawno nie pozdrawiałem nikogo z grupy szczecińskiej to pora narobić troszke zaległości i dziś pozdrowienia dla Bodekku
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia