Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    382
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    935

Dziennik Maksia


maksiu

566 wyświetleń

Obróbka okien od środka, fugowanie parapetów, ścianka wiatrołapu, koszenie trawy

03 maj 2006

 

Ostatni z trzech pierwszych dni maja przywitał nas pięknym słońcem. Jak tak ładnie świeci słońce to jakoś tak od razu człowiekowi się lepiej robi i ma więcej chęci do pracy. A na budowie pracy nigdy nie zabraknie.

Kolega zajął się w pierwszej kolejności fugowaniem parapetów. Po zafugowaniu wyglądały jeszcze lepiej. W następnej kolejności przyszedł czas na obróbkę okien od środka regipsami. Ja zacząłem dzień od mojej ścianki, wyliczyłem sobie, że do nadproża potrzebuje w sumie dziewięć warstw bloczków i zostanie mi około półtora centymetra. Aby później nie kombinować, pomyślałem żeby zgubić te centymetry na grubości spoin, to tylko o około cztery milimetry więcej na każdą spoinę. Gdybym od razu pomyślał to miałbym więcej warstw na gubienie, a tak musiałem to zgubić na czterech spinach. Gdy wreszcie dotarłem do warstwy dziewiątej, widać było jak nowy wiatrołap wyraźnie się odcina od korytarza. Teraz przyszła kolej na nadproże. Rozbierając starą ściankę starałem jak mogłem odzyskać stare mini nadproże, wydawało mi się, że da się je wykorzystać. Zrobiłem nawet próbę i ustawiłem na nadprożu dwa bloczki aby zobaczyć jak będzie wyglądać ścianka. Wyglądała całkiem w porządku. Nałożyłem więc na brzegi ścianki klej i przykleiłem nadproże. Miało poczekać do soboty na dalsze murowanie.

W międzyczasie przybywało regipsów wokół okien, a ja zająłem się drugim moim zadaniem – koszeniem trawy.

Odkąd zrobiło się cieplej, wokół zrobiło się bardzo zielono i trawa rosła w oczach. Odpaliłem kosiarkę i powoli kosiłem trawniczek. Najgorzej było tradycyjnie za domem, bo tam największa trawa. W trakcie mojego koszenia kolega skończył obrabiać okna regipsami i zabrał się za drobne zapraweczki od zewnątrz. Moje koszenie zostało jednak przerwane, skończyła się benzyna, a ja zapomniałem zabrać ze sobą kanister. No mówi się trudno, ale i tak więcej jak trzy-czwarte udało się kosić. W sobotę zabiorę kosiarkę elektryczna i dokończę koszenie.

Na sam koniec dnia kolega pokazał mi jeszcze jak się mam zabrać za kładzenie gładzi na ścianie, jak na razie wydaje się to proste, a jak wyjdzie zobaczymy.

Już prawie na odjazd zajrzałem do nadproża, nie chciało się za bardzo trzymać, poza tym kawałkami widać było pręty zbrojeniowe na wierzchu. Stwierdziłem, że najwyżej zrobię w sobotę nadproże od nowa.

W ten sposób minęły szybko trzy pierwsze dni maja, dlaczego takich weekendów nie ma przynajmniej raz w miesiącu? Ile to by człowiek więcej na budowie zrobił. Na szczęście sobota już niedługo i znowu będzie można się zrelaksować.

 

link do zdjęć - http://212.244.189.200/index.php?id=03maj2006" rel="external nofollow"> Obróbka okien od środka, fugowanie parapetów, ścianka wiatrołapu, koszenie trawy - 03 maj 2006

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...