Dziennik Maksia
Wizytacja na budowie
01 maj 2007
Święto pracy, ale tym razem bez pracy. Przyjechali goście. No i zrobiłem sobie wolne od budowy. Ale nie tak całkiem bo pojechaliśmy na budowę pokazać postępy prac. Również Agnieszka pooglądała sobie w naturze, bo już dość dawno nie była na budowie i oglądała tylko zdjęcia. No i Małgosia oczywiście też była z nami. Trochę oprowadziłem wycieczkę, opowiedziałem co i jak ma docelowo wyglądać. Wyjaśniłem kilka pomysłów na przyszłość do realizowania. Wrażenia chyba pozytywne, bo uwag nie było.
Apropos uwag, zauważyłem ciekawą rzecz, po każdym nowym wpisie mój dziennik jest otwierany średnio około dwustu pięćdziesięciu razy, a komentarze święcą pustkami, czyżbym robił wszystko tak idealnie, że nie ma potrzeby komentować, a może wręcz przeciwnie – tak beznadziejnie że szkoda słów? Liczę na wasze uwagi, nie pogardzę również pochwałami.
link do zdjęć - brak
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia