Miał być drewniany, będzie murowany - w Maliniaku...
Tak sobie patrze na moje wcześniejsze wypowiedzi.Ja jakas głupia jestem.Sto pomyłów na sekunde.Wogóle to mam wszystkiego dosyć.Leje jak cebra a miałam robic droge i figa z tego wyszła.Było pięknie cały tydzień i jak uzgodniłąm kopary to cholera w nocy mnie szum deszczu obudził.Diabli by wzieli.Pozatym maż mnie wkurza bo mi nie pozwala jechac z kumpelą na konie-bo jak twierdzi po pierwsze jest slisko na drodze a po drugie to on nie lubi byc sam.
Chyba mam depreche jesieną.Z projektem dam sobie chyba troche luzu(akurat ).Jak dostane mape to usiąde z mężem i sobie zrobimy wieczór projektowy przy winku.Ide posprzatać mój "gigantyczny pokój"u tesciowej-180cmx350cm
0 Comments
Recommended Comments
There are no comments to display.