Witam wszytskich bardzo serdecznie,

Długo to wszystko trwało za nim postawiliśmy wszystko na 1 kartę. Podejście w sumie drugie i mam nadzieje ostatnie na wybudowanie swojego kąta.

Pierwsze troszeczke nie wypaliło, kupiliśmy działkę pod kołobrzegiem uzyskaliśmy warunki zabudowy wszystko ładnie pięknie ale trzeba było gnać do szczecina za pracą więc temat kołobrzeg spalony- działkę trzeba sprzedać.

Ale pojawiło się światełko w tunelu (tak myślę), niespodziewanie skapneło nam się 1,5 Ha ziemi w wielkopolsce (z tąd pochodzimy)w okolicach Wronek.

postanowiliśmy nie czekać zbyt długo i wystąpiliśy do gminy o wydanie warunków zabudowy. Trwa to już od stycznia bo po drodze napotkaliśmy małe problemy:

1. w związku z tym, że dom miałby być otoczony lasem i ieścić sie około 80m od drogi dojazdowej należało wykonać aktualizację mapy zasadniczej aby udowodnić, że w pobliżu jest jakaś zabudowa. udaliśmy sie do geodety wykonał aktualizację i do tego mapę do celów projektowych koszt imprezy na wstęie 1000zł - ale sprawy poszły dalej. Urbanista dostał aktualizacje i tydzień temu otrzymalem info, że wszystko jest ok - teraz tylko czekamy na warunki.

2. drugi problem to uregulowanie spraw notarialnych - niestety bez warunkow zabudowy nie możemy tego zrobić czyli jesteśmy zblokowani.

Jedyne co jak narazie udało mi się przyspieszyć to umowę z energetyką. Podpisałem i wysłałem ją jakoś tydzien temu. Jutro powinna przyjść korekta bo sie jakieś stawki zmieniły. Z energetyką nie ma co walczyć więc czekam z niecierpliwością aby wpłacić zaliczkę.

Czasami mam wrażenie, że im bardziej sie człowiek stara to tym bardzej nie idzie.

W budowie domu chyba wszystko musi toczyć sie swoim tempem - jeśli chodzi o dokumentację oczywiście.

W czercu będę potrzebował parenaście ton gruzu i szlaki gdyby ktoś miał info na ten temat to bardzo proszę o kontakt.

po prostu potrzebuję chyba dużo szczęścia aby opchnąć działkę to zmieni postać rzeczy.

to narazie na tyle dam znać co i jak.