Dziennik budowy Agi i Marka - "spełniamy nasze marzenia
Jestem!....po długiej nieobecności, a to z powodu awarii komputera.
Na wstępie informuje tum,turu, tumm...., że ruszyły u nas mury oto ich zaczatek
to będzie sciana spiżarki, kuchni i jadalni a widok z tarasu rozciąga się tuż za tą kupą ziemi
http://img50.imageshack.us/img50/6587/img0334a.jpg
a to z koleii będzie ściana tylnej elewacji domku
http://img148.imageshack.us/img148/5049/img0332q.jpg
i na koniec rozpoczeta ściana garażu
http://img229.imageshack.us/img229/5610/img0328u.jpg
Jest to stan z czwartku zeszłego tygodnia i to jest to co nas aktualnie najbardziej cieszy.
Są niestety też złe nowiny. Po wejściu nowego wykonawcy okazało się, że brakuje nam stóp pod schody i kominy a wykonane stopy i zbrojenie pod kolumny pozostawia wiele do życzenia no i na dodatek wylana płyta jest w niektórych miejscach za cienka . Zwróciliśmy się z reklamacją do poprzedniego wykonawcy i oczywiście usłyszeliśmy, że to niemożliwe. Na szczęście nasza foto-dokumentacja udowodniła wszystkie niedoróbki i chcąc nie chcąc musieli poprawic swoje błędy tzn. dodac stopy pod kominy i schody. Z pozostałym niechlujnym wykonaniem już niestety nic się nie da zrobic. Na szczęście większośc z tych rzeczy zostanie zasypane lub zasłonięte kiedy zaczniemy wykańczac dom ale na sam widok tej papraniny strasznie mnie to drażni. Nie wiemy jednak jak zachowa się płyta kiedy zaczniemy wylewac strop, który trzeba będzie podeprzec stęplami. Miejmy nadzieję, że nie popęka.
Nie możemy sobie z mężem wybaczyc, że sami na to pozwoliliśmy. Poprzednia ekipa była polecona i wyszliśmy z założenia, że to co nam powiedzą i zrobią tak byc powinno. No cóż bardzo myliliśmy się w tym względzie i mamy teraz nauczkę.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia