Dziennik budowy Agi i Marka - "spełniamy nasze marzenia
Kontynuując poprzedni wątek, kolejnym wyzwaniem będzie załatwienie instalacji gazowej dla naszej działki. Po wizycie w Przedsiębiorstwie Gazowym okazało sie bowiem, że rozbudowa instalacji na naszej ulicy jest dla nich nieopłacalna ale wyjściem z tej systuacji jest przeciąniecię instalacji z sąsiedniej ulicy. Problem w tym, że jesteśmy zmuszeni załatwic przeprowadzenie tej instalacji z sąsiadami przez, których działki musimy się przekopac aby móc doprowadzic gaz do naszej działki. Sąsiadów jest dwóch i jak już wcześniej wspomniałam od jednego z nich mamy już "zielone światło". Zostaje jednak ten drugi sąsiad, a właściwie sąsiadka. I tu prawdopodobnie będą "schody", bo jak zobaczyłam ogródek sąsiadki to mi się chciało płakac. Jednym słowem jest to bardzo "kwiecisty" ogród i na dodatek są to kwiaty wieloroczne. Dlatego mam podejrzenia, że ze względu na to nie pozwoli go nam nawet tknąc, choc Gazownia zaznaczała, że może zrobic przekop ręcznie. Jest to jednak mały ogródek, nie ma więc pola do manewru i praktycznie trzeba będzie przekopac sie przez sam środek pięknych rabatek kwiatowych.
Zanim jednak udamy się do tej sąsiadki, dałam sobie czas na zgromadzenie odpowiedniej liczby argumentów, które przemawiały by "za". Jestem nawet skłonna pomóc jej w ewentualnych naprawach po przekopie (plewienie, sadzenie, podlewanie i takie tam) oraz zakupie odpowiednich roślin gdyby okazalo się, że poprzednie rośliny są nie do odzyskania.
W planie tym postanowiła pomóc mi teściowa i dlatego razem wybieramy się aby to załatwic. Jak już wcześniej wspominałam moi teściowie mieszkaja w tych okolicach i znają naszych sąsiadów, tak więc mam nadzieje, że na widok mojej teściowej, sąsiadka nie od razu wyrzuci nas za drzwi.
Kolejna sprawa w kwestii gazu to, to że koszt instalacji wzrośnie gdyż w tym przypadku będziemy musieli zapłacic za każdy metr instalacji zewnetrznej natomiast w przypadku gdyby Gazownia rozbudowała instalacje na naszej ulicy zapłacilibyśmy tylko za przeprowadzenie gazu z ulicy do domu.
Zapomniałam wcześniej napisac, że przy okazji robót na naszej ulicy (pseudo renowacji ) utwardzilismy sobie wjazd na działkę i aktualnie wygląda on tak:
http://img197.imageshack.us/img197/5189/img0476t.jpg
Pisząc juz o drodze nieomieszkam wspomniec, że według planów Urzędu Miasta w tym roku miał byc połozony asfalt na tej drodze. Tymczasem Burmistrz wysłał do wszystkich mieszkańców biuletyn informacyjny o ksztach budowy bądź rozbudowy ulic na terenie naszej gminy i na tym sie skończyło, poza oczywiście wspomniana powyżej pseudo renowacją.
Z biuletynu tego wynika, że koszt rozbudowy (czyli położenia asfaltu, zrobienia chodnika, krawężników i odpływów deszczowych) naszej ulicy będzie kosztowało miasto 950.000 tys. zł a nie był to najwyzszy koszt z załączonej listy. Nie wiem czemu miało służyc to rozliczenie, bo na mnie nie zrobiło żadnego wrażenia.
W ramach przygotowań do rychłego wylania stropów na budowie pojawiły się już niezbędne materiały:
deski szalunkowe i stal do zbrojenia
http://img196.imageshack.us/img196/4168/img0474quv.jpg
stemple, tak pięknie poukładane przez inwestora i jego braci :)
http://img269.imageshack.us/img269/7541/img0473c.jpg
Musze koniecznie zaznaczy i podziekowac braciom inwestora za pomoc w załadunku i rozładunku wspomnianych stempli. Gdyby nie ich pomoc było by ciężko a inwestor znacznie naruszyłby swój kręgosłup, a tu dwójka dzieci i jeszcze żona na przyczepkę Dziękujemy!
Wielkie dzięki również dla Stopki, to dzięki niemu mamy te stemple.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia