Dziennik budowy - M20L "Między sosnami"- limi
A oto efekty ekipy od dachu, niebawem 'wiecha' zawiśnie:)
http://img63.imageshack.us/img63/5954/20091213922.jpg
http://img63.imageshack.us/img63/9895/20091204900.jpg
Wiecha zawisła, flaszka oczywiście pękła ...tak oby się nam dach nie zawalił
http://img513.imageshack.us/img513/4332/20091213914.jpg
http://img263.imageshack.us/img263/3964/20091213915.jpg
Prawdziwa zima się zaczęła ale fachowcą od dachu niestraszna i jak nie ma dużych mrozów to sobie deskują i tak dach został odeskowany i opapowany także śnieg miał się na czym trzymać ale mimo to zaspy w domu były ponieważ otwory okienne nie zostały zabezpieczone – zima zaskoczyła - szanowny małżonek trochę się namachał aby po roztopach kałuż w domu nie było :)
http://img221.imageshack.us/img221/3121/201001221000.jpg
A tak wyglądał z zewnątrz jeszcze bez dachówki
http://img718.imageshack.us/img718/151/20100108986.jpg
dachówka czekająca na paletach w tle
http://img132.imageshack.us/img132/6985/201002051030.jpg
http://img693.imageshack.us/img693/2641/201002051031.jpg
A tak prezentuje się dach z dachówką co za radość po prostu piękny, matowy taki jak miał być i dekarz spisał się jak trzeba, godny polecenia sumienny gość. Jeszcze niewielkie wykończenia, małe poprawki i będzie gotowy. Aha jeszcze przecież kominy, trzeba je chyba czymś upiękrzyć
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia