Jak banko Dogodnego (C148) budował
W między czasie kompletowaliśmy sobie materiały budowlane, uzgadnialiśmy front robót z ekipami budowlanymi. Jak sie okazało wszyscy byli tak zarobieni że w 2008 roku mogliśmy liczyć jedynie na fundamenty. Ale nie ma tego złego co by na dobre nie wyszło bo dzięki temu fundamenty przezimowały z niewylanym chudziakiek i pomimo że osobiście zagęszczałem piasek to przez zimę zagęścił się on jeszcze bardziej. Ale powolutku zaczniemy od początku:
Zdejmowanie humusu
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images44.fotosik.pl/104/d02a07b489045399med.jpg
Pan koparka i pan wywrota uwinęli się z tym w 4 godziny. Spryciarze.
Później 2 dni szpadelkowania i skręcania zbrojenia:
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images42.fotosik.pl/99/a0700950b1f09c88med.jpg
href="http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/103/83663b68d30e8aecmed.jpg
href="http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images45.fotosik.pl/103/1018c43395f59192med.jpg
href="http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/103/de7ae5d69b161897med.jpg
I dwie godziny wylewania betonu. Oczywiście pan Pan pompa zachował się wzorowo i po 2 godzinach mieliśmy takie widoki:
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images50.fotosik.pl/103/a64adbe2a3ca891amed.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia