Decyzja odnośnie budowy domku zapadła w październiku 2006r jednak opieszałość naszych Władz odnośnie warunków zabudowy trwała prawie 1,5 roku. Warunki zabudowy otrzymaliśmy 14 marca 2008r jednak w międzyczasie zakupiliśmy mieszkanie, więc budowa odeszła na dalszy plan. Jednak w sierpniu zapadła decyzja - budujemy!!! Działka była, bo moi rodzice mieli ją od 30 lat, więc podarowali nam w prezencie ślubnym. We wrześniu zaczęliśmy pracować z architektem nad projektem indywidualnym, gdyż tylko taki wchodził w grę. Działka jest w zabudowie szeregowej, więc musieliśmy się dostosować architektonicznie do istniejącej zabudowy, a tam...klocki z lat 80'tych z płaskimi dachami. Projekt "robił" się 2 miesiące. 12.11.2008r złożyliśmy wniosek o pozwolenie na budowę, a w międzyczasie zaczęliśmy załatwiać prąd i wodę.

14.01.2009 mamy pozwolenie na budowę!!!

11.02.2009r jedziemy na działkę, a tam...skrzynka elektryczna i nawet nikt nas nie poinformował, że będzie zakładana, a 25.03.2009r. mieliśmy już prąd.

21.03.2009r ROZPOCZĘCIE BUDOWY.

Koparkowy zaczął zdejmować humus o 9 skończył o 14.

http://images43.fotosik.pl/114/94e82a2c09d382e7med.jpg" rel="external nofollow">http://images43.fotosik.pl/114/94e82a2c09d382e7med.jpg