Koniec wakacji czyli 5 miesiac budowy, rekleksji czas

Mury i stropy i dach gotowy, ocieplenieniowe prace trwaja, tynki wewnetrzne schną, co znaczy,ze elektryka polozona i kanaliza rowniez. Podlogowka ulozona, okna za dwa tygodnie,a w miedzyczasie jeszcze szlichty i tu mam zagdwozdke. Znajomy budowlaniec, fakt ,ze malkonenet, mowi,ze wylewki z miskokreta popekaja,a ja nie chce zeby popękaly Kierbud mowi,ze nie popekaja,a ja troche mu juz nie wierze, bo on jest niezly magik...

Czyli z zadan bieżacych,

*zdecydowac sie na rodzaj podlogi docelowej na parterze,

*poczytac o miksokretach i innej zwierzynie

*spotkac sie z panem od elewacji drewnianej i ustalic kolor

*wpuscic panow od ogrodzenia

*montaz okien

*montaz elewacji

*a potem przyjedzie zima i bede miala czas na wnetrza,a dom bedzie obsychal, osiadal i co tam bedzie mial ochote