Budowa Słoneczka na Śląsku
Witam
W niedzielę (chodząc wzorem Pana od zacieraczki po styropianie) pootwieraliśmy okna na mikrowentylację na noc aby odparowały bo z tych suchych posadzek nieco wody jednak na szybach osiadło, a, że wentylacji jeszcze nie ma jakoś tę wilgoć trzeba wypuścić. Rano w poniedziałek okna były jeszcze zaparowane więc dla pewności otwarłem je na pełen uchył na cały dzień. Wieczorem widać było jak beton schnie dosłownie w oczach a okna były już suche. Z ciemnej barwy zmieniał się na jasnoszarą. Na noc znowu mikrouchył i rano we wtorek na oknach nie było już śladu. Chodząc już pewnie po twardym podłożu nie omieszkaliśmy z Marcinem sprawdzić łatą 2,5 m co też z tej sobotniej kampanii wyszło. W jednym pokoju znaleźliśmy aż 1 mm odchylenia na łacie :) Reszta po prostu zrobiona tak, że bańka w środku libelki czy to na ukos, czy w poprzek, czy wszerz... niesamowite. W przeliczeniu na koszty, ilość wprowadzonej wody do budynku, nakład pracy, brud nie wydaje mi się żeby klasyczne wylewki z betoniary czy stettera miały sens... nie mówiąc o dokładności. Marcin instalator przemierzył wszystko i jedynie geberit w łazience wymaga podniesienia o 2-3 cm dlatego że nasza miska koło EGO jest dosyć głęboka. Poza tym jest OK. Teraz Marcin osadzi dokładnie wyjścia pod grzejniki, Łukasz elektryk zakończy co ma zakończyć (kabel do bramofonu) i od poniedziałku wpadają tynkarze. Zamówiłem 34 worki tynku KNAUF M75L, 30 kątownika (narożnika), grunt do podłoży chłonnych a reszta w rękach fachowców :)
Tak wyglądały posadzki w poniedziałek rano
http://images20.fotosik.pl/41/64f282ae7e5962admed.jpg
http://images20.fotosik.pl/41/da44dd6a987a4a89med.jpg
http://images20.fotosik.pl/41/14b3bdc37e1c9bdemed.jpg
http://images12.fotosik.pl/45/e87a76dbe322a5d9med.jpg
http://images12.fotosik.pl/45/e52349fbff2f6b50med.jpg
http://images20.fotosik.pl/41/d2c758cc496ca591med.jpg
http://images20.fotosik.pl/41/8fb1b62396be9c9amed.jpg
I tyle na dziś. :)
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia