Od "gwiazd" do Prymulek !!!
Dzisiaj 03.08.2005 zalalismy strop i schody :)
Zamówiliśmy 18 m betonu poszło 17 m ale jak zwylke nasz betoniarnina jest mądrzejsza i przywiezli 9, 4 i 3 m beton był zaplacony i godzina pompy, ale oczywiście przez to że transport był rozłożony na 3 kursy to pompa pracowałą 1,30 h Będziemy sytuację wyjaśniac jutro ale jak znam zycie pieniędzy raczej nie uda się odzyskać.
Oczywiście nie obyło się bez strachu że betonu zabrakło bo przyjechały dwie gruchy wylały a tu brakuje
Mistrz ze Sławkiem liczą szybciutko ile potrzeba jeszcze tego betonu - wychodzi ze 3 metry domawiamy po czym pan od pompy stwierdza że ta druga grucha miała tylko 4 metry betonu a nie 9
Ale najważniejsze że zalaliśmy :)
A teraz zdjęcia :)
Czekamy na beton :)
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/152_348.ts1123069896000.jpg
Sprzet dojechał :)
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/158_348.ts1123071468000.jpg
Lejemy :)
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/156_348.ts1123071416000.jpg
Pan inwestor nadzoruje zalewanie i wibrowanie :)
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/171_348.ts1123075166000.jpg
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/173_348.ts1123075190000.jpg
Strop pieknei zalany :)
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/177_348.ts1123078620000.jpg
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/175_348.ts1123078572000.jpg
Schody :)
http://domwprymulkach.photosite.com/~photos/tn/179_348.ts1123086756000.jpg
Teraz do pniedziałku suszymy strop :)
Pogoda chyba po raz 1 nam sprzyja, w czasie zalewania było cipeło ale nie gorąco :)
A teraz pieknie pada i nie musimy polewać :) :) :)
Chyba 1 raz cieszy nas deszcz
A przed nami trudne decyzje
Jak dalej pociągnąc budowę:
Po dachu wiadomo ściany działowe ale co potem ???
- Czy elektryka i tynki ?
- Czy ocieplenie poddasza a potem elektyrka i tynki ???
- Czy może zamknąc budynek a potem elektryka, tynki,hydraulika, c.o, wylewki, ocieplenie poddasza i dalsza wykonczeniówka ???
Może ktos coś doradzi
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia