Od "gwiazd" do Prymulek !!!
Odliczania zakończone MIESZKAMY :)
Jest Super chociaż wiele zostało do zrobienia
Najpierw napiszę czego nie ma bardzo by się przydało :
1. Panele, których brakuje we wszytkich pokojach.
2. Drzwi wew. największy brak odczuwalny w dolnej łazience ( co prawda mamy gustowne drzwi zastępcze ale to nie to samo :) ).
3. Meble wypoczynkowe do salonu.
4. Malowanie nakolory docelowe
5. odkurzacz centralny
6. Trochę mebli do pokoi dziewczyn
7. Oczywiście cały teren przed domem wraz z ogrodzeniem
Punkt 1 to priorytet a potem zobaczymy :)
A teraz do rzeczy przeprowadzka poszła gładko i sprawnie co to znaczy mieć dużą rodzinkę :)
Ogólnie domek wszytkim się podobał tylko jeden brat szukał dziury w całym ( ale ten typ tak ma ). Dwa podstawowe pytania meble kuchenne wybrakowane bo bez górnych szafek i płytki fachowcy potłukli bo powygryzane
Mieszka się SUPER jest przestrzeń nareszcie mamy czym oddychac i nie wchodzimy sobie na głowę :)
Sprzęt w kuchni jak na razie się sprawdza a najbardziej zmywarka
Garderoba jest jedynym pomieszczeniem w domu,które jest skończone brakuje tylko lampy i drzwi
oczywiście gotowa jest też kuchnia wymaga tylko dopieszczenia ale z racji że jest połączona z salonem a ten pozostawia jeszcze duzo do życzenia zaliczam pomieszczenie za nie wykończone :)
Z przygód jakie udało nam się już zaliczyć mamy na koncie spalenie pudła z popiołem, mój mąż różni się od kolegów Forumowych tylko tym że wyniósł to przed dom, ale zdąrzyły podpalić się smieci i troszkę jego kaloszki :)
Kominek zaczął strasznie dymić i chyba trzeba wezwać kominiarza a ja oczywiście jak zawsze w takich sytuacja sama w domu
Przełączyłam się na gaz ale w domu czuć smrodek sadzy, pomijając fakt że jak wczoraj wróciłam od koleżnaki to miałam w domu wędzarnię
Dziewczyny przestwiły się na mieszkanie wdomku bardzo szybko,mieszkają sobie w swoich pokojach i są z tego bardzo dumne :)
Najmniej zachwycony całą przeprowadzka jest nasz pies, pierwszej nocy musiałam do niego wstawać bo piszczał i szczekał, w dzień też nie zachowuje się całkiem normalnie ale widze że powoli wraca wszystko do normy :)
Przez ten tydzień mieliśmy urlop więc praca szła dość szybko teraz będzie gorzej bo czas wracać do pracy a w domku huk roboty
Cały czas sprzątam układam i powoli zaczynam dochodzić do ładu, chociaż zostało jeszcze trochę rzeczy w pudłach
Na dzisiaj koniec bo i tak się rozpisałam, trochę to haotyczne ale wybczacie
Zdjęcia tutaj :)
http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=ccdd.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=ccdd.jpg&.src=ph
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia