Dziennik Jeziera
Miała być łatwizna ale nie ma wełny. Muszę czekać aż dowiozą do hurtowni bo nie takie rozmiary chciałem jakie mieli a mieli tylko grubość 10 cm. No to czekam i nie wiem czy przyklejać folię a wełnę wciskać od góry czy nie robić nic.
Montując profile do kratownic zauważyłem niepokojące mnie zmiany w łączeniach wiązarów. Wiązary mam całkiem spore więc przyjechały do mnie na budowę pocięte. Już na miejscu były one łączone płytkami i gwoździami w kilku miejscach w których wcześniej zostały przecięte. No i teraz pas dolny wiązara (mój strop) jest popękany. Dokładnie pęknięcia są od gwoździa do gwoździa przez całą płytkę a nawet wychodzą na boki. W niektórych miejscach te wbijane gwoździe wyraźnie się poluzowały i wystają (jakby chciały wypaść). Jutro ma przyjechać prezes firmy od wiązarów i poprawić to chociaż nie wiem jak, ale zobaczę. Wymiany wiązarów wolałbym uniknąć. Jestem też bogatszy o doświadczenie że wiązary należy zamawiać w jednym kawałku.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia