Od "gwiazd" do Prymulek !!!
Jak zwykle u nasnic nigdy nie może być jakoś spokojnie i normalnie tylko jak zawsze na wariackich papierach ( chyba zaczynamy się przyzwyczajać ).
Cały poprzedni tydzień przesiedzieliśmy w domu - Sławek miał urlop, a i miałam jakoś mniej dyżurów. I spokojnie malowaliśmy, dzieci chodziły do szkoły, starsza pisała testy do gimnazjum ( tu było troszkę adrenalinki ) ale ogólny spokój, wszystko powoli zapalonowane
I oczywiście w tak spokojnym tygodniu nie mogły przyjechac nasze kanapy choć powinny
Za to przyjechały do sklepu wczoraj a dzisiaj mój mąż wyjechał więc było jasne że trzeba to załatwić od ręki bo Sławek wraca dopiero w sobotę ( dobrze że tak postąpiliśmy bo może nie było by czego odbierać, ponieważ częśc mebli stoi na dworze w śniegu )
Więc szybciutki transoprt i o około 20 mamy nasze kanapy w domu, oczywiście ja do 19 byłam w pracy.
Umocowaliśmy nóżki, poskręcaliśmy kanapę i są meble w salonie
Może nie są idelane ale na szczęscie nie było żadnych uszkodzeń, prócz barku otworów na śruby przy jednym z foteli, oraz po jednym w każdym fotelu felernym drewienku w którym nie można tak umocować nóżki żeby się nie ruszała trudno fotele stoją da się na nich siedzieć nie kołyszą się więc stwierdziliśmy że jest dobrze :)
Jak ktoś nie będzie wiedział to się nie pokapuje a i My pewnie z czasem zapomnimy o tym
W saloeni brakuje jeszcze duzo rzeczy więc nadal jest tam trochę pusto ale wszystko powoli i w swoim czasie na szczęście tutaj mam jakieś tam wizje, które pokaże chyba w następnym poście :)
Pokój starszej córki nadal się maluje bo w trakcie zmieniła się koncepcja i trzeba dokupić farby, sama jestem ciekawa jak wyjdą jej pomysły w rzeczywiwstości ale nie dyskutujemy ( co prawda doradziliśmy pewne korekty, które zostały przyjete ale ogólny projekt jest jej :) ) Co z tego wyniknie trzeba poczekac do przyszłego tygodnia.
A Teraz troszkę o bardzie budowalnych sparwach niż meble :)
Przymierzamy się do tynku i ogrodzenia i znowu zaczynamy rajd po hurtowanich
A w mojej głowie kłebia się mysli co do koloru elewacji i parapetów zewnetrznych. Co do koloru chyba zdecydujemy sie na jakieś zółcie, tylko nie wiem czy przy oknach robić coś ciemniejszego czy dac kolor jednolity.
Nio i jeszcze trzeba znaleźć kogoś kto to zrobi tak żebysmy nie zbankrutowali :)
Co do ogordzenia to wiadomo że głownie będzie siatka ( tutaj szukamy tylko najlepszej ceny ) Zostaje co prawda cały czas temat wjazdu z czego i jak I tutaj też jakoś pomysłów brak
Moja wena poszłą chyba na dobre gdzieś w siną dal może z wiosną wróci
Zapraszam do oglądania zdjęc jak zawsze tutaj :)
http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=ba8cre2.jpg&.src=ph" rel="external nofollow">http://uk.pg.photos.yahoo.com/ph/prymulki/detail?.dir=/e289&.dnm=ba8cre2.jpg&.src=ph
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia