Dziennik Jeziera
No więc wykańczanie weszło w ostatni etap. Nastąpiło pozbywanie osatnich środków. Właśnie jestem na etapie przyklejania płytek, szpachlowania, malowania zakładania osprzętu elektrycznego drzwi itp. Strasznie to nudne bo wszystko robię sam z pomocą teścia. Nie mogę narzekać na fachowców bo już nikogo nie zatrudnię przez najbliższy rok. Na siebie mi się nie chce a na teścia nie będę bo nie mam tyle czasu aby pisać tu ksiązkę
Podłączyłem ogrzewanie i 2-3 grzejniczki zapewniały ciepło w całym domu.
Nie mogę napisać, że nie mogę się doczekać przeprowadzki bo mam nierozwiązany problem z komuniakcją.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia