Dziennik Mojego Miejsca
U mnie pada...
Dzisiaj moja ulubiona ekipa zaczęła robić podbitkę. trochę im zejdzie bo jest tego sporo. Musze przyznać, że z utęsknieniem czekam na efekt...
Cały czas nie podjęłam decyzji co do wykonania podjazdu. Robią się z tego tak ogromne pieniądze, że mi słabo. Z drugiej strony wizja babrania się w piachu i błocie osłabia mnie. No tak... jeszcze ze dwie nieprzespane noce i będę zmuszona podjąć decyzję.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia