Gajdeczkowy dom z bali
"Czterdzieści lat minęęęło jak jeden dzieeeń...."
Chałupniczy sposób regulacji opornych śrub pod słupem
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIZY7fq4hI/AAAAAAAAAyU/aBK4gYPH8Ew/s576/IMG_6498.JPG
Nasza żyjąca własnym życiem ścianka za kominkiem wspięła się do góry
http://lh5.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIcYiJsJ9I/AAAAAAAAAzQ/C7eDxTlFJds/s576/IMG_6997.JPG
Małżonek osobiście wyprawił się po bale do miejsca, gdzie je obrabiają. Bardzo żałuję, że nie mogłam sobie pozwiedzać miejsca, gdzie wystrugano nasz dom razem z nim...
Baliki ustawione na śrubach regulacyjnych na ceglanej ściance podeprą dwa bale stropowe.
http://lh6.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIcfSamG-I/AAAAAAAAAzU/UTcDcjgLGRk/s576/IMG_6996.JPG
A cały parter odkurzyliśmy przemysłowym odkurzaczem i odbyło się już papowanie:
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIZUFzRQmI/AAAAAAAAAyQ/mpM3u6RdD8I/s576/IMG_6479.JPG
Zapodbitkowana dziura w mikroskopijnym podcieniu:
http://lh5.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIad5__40I/AAAAAAAAAyg/5hQJgtJ-b2E/s576/IMG_6589.JPG
Wstawione nadstawki nad drzwi wejściowe (bardzo fajnie wyszło):
http://lh3.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbS0v5k6I/AAAAAAAAAys/CeRtLeCpigg/s400/IMG_6869.JPG
Chociaż na chwilę usiadły, ufff
http://lh3.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIaBF50OjI/AAAAAAAAAyY/0EKkTUA6O_8/s576/IMG_6521.JPG
Mamy na domu pierwsze gniazdko
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIaQc0QisI/AAAAAAAAAyc/jl_qrGg-T-c/s576/IMG_6582.JPG
Przyjechał materiał na działówki:
http://lh5.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIa46ELZmI/AAAAAAAAAyk/8NDMomgXfEU/s576/IMG_6646.JPG
http://lh6.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIa9_BQMAI/AAAAAAAAAyo/C9b3t9X1SLU/s576/IMG_6644.JPG
Zdecydowaliśmy się na ścianki z cegły silikatowej w widocznych miejscach. Ściany nie będą tynkowane, a jedynie pomalowane na biało.
Z kolei tam, gdzie przyjdzie rzucić jakieś płytki na ściany i gdzie pójdzie sporo elektryki (czyli łazienka i pomieszczenia gospodarcze), ścianki zrobimy z bloczków silikatowych drążonych.
Mąż własnoręcznie wykonał wcięcia w balach. Nacięcia są robione pilarką. Potem kilka nacięć wewnątrz spalinówką i dłutko i młotecek...
Poległy 3 porządne młotki i tylko jedno dłuto, a to tylko dlatego, że mąż naostrzył potężnego przecinaka i już nim kończył.
Ciężkie, praco i czasochłonne zajęcie, ale jak pachniało w domu świeżutkim drewnem
http://lh5.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbe9FXauI/AAAAAAAAAy0/JvCqyX6nXkk/s576/IMG_6987.JPG
http://lh6.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbYXYKUlI/AAAAAAAAAyw/jc-QYQksiO4/s576/IMG_6986.JPG
Murowanie ścianek idzie baaaardzo wolno. Robimy to praktycznie sami, bo raz, że wychodzi nam lepiej niż prawdziwemu murarzowi, dwa że rzeczony murarz albo jest pijany, albo ma kaca, albo będzie za godzinkę (niekoniecznie tego samego dnia), albo jego matula zaliczyła dziesiąty w swoim życiu zawał serca.
Jakby tego było mało, oświadczył nam, że wyjeżdża do roboty na drugi koniec Polski... Koleś jest nam winny pięć stówek, które mu kiedyś (nie wiedzieć z jakiej przyczyny) pożyczyłam, bo na chleb dla dzieci nie miał
I tak murujemy sobie i murujemy. Przez godzinę wychodzi ok. jednej warstwy ściany 5 metrowej długości. I tak jesteśmy szybsi niż murarz
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbx_RC4WI/AAAAAAAAAzE/x6-bk1Gc7oI/s576/IMG_6992.JPG
http://lh5.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbsnYUOeI/AAAAAAAAAzA/IwvKXsmSaj4/s576/IMG_6983.JPG
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIcOXIk7UI/AAAAAAAAAzM/mJ8YrPiccp4/s576/IMG_7014.JPG
http://lh6.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbj1R45EI/AAAAAAAAAy4/CmzO0qz4ICs/s576/IMG_6988.JPG
Dwa dni pracy murarza (dwie pierwsze warstwy poziomował mąż):
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIb1b-EZjI/AAAAAAAAAzI/mearAOeLbHc/s576/IMG_6993.JPG
Oby do wiosny (w tym tempie)
http://lh4.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SiIbnruHjmI/AAAAAAAAAy8/lTOlR7__TVM/s576/IMG_6990.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia