Gajdeczkowy dom z bali
Wpadamy na budowę z dwa razy w tygodniu, czyli piorunujących postępów brak...
http://lh5.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SjiRb7158DI/AAAAAAAAAz0/l7g3aSdSx-0/s576/IMG_7031.JPG
Małżonek zabronił kategorycznie malowania ścian, ale nie dotrzymałam danego słowa i chwyciłam za pędzel:
http://lh6.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SjiRYeuUkCI/AAAAAAAAAzw/UcTbf7Mh4Uc/s576/IMG_7030.JPG
Przynajmniej już wiem, że zagruntowanie preparatem gruntującym będzie konieczne i to jeszcze trzeba będzie ściany spryskać, nie malować. Pędzel wyciąga masę piachu ze spoin i całe cegły są oklejone tym piachem.
Co nie zmienia faktu, że i tak jestem bardzo zadowolona z efektu
http://lh6.ggpht.com/_V5Vxl-GfRLI/SjiRryhuvnI/AAAAAAAAAz8/F-5CJnn3-xw/s576/IMG_7041.JPG
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia