A u mnie tynkowanie. Góra skończona !!!!

Wygląda super robi się juz taki prawdziwy dom. Jest bialutko. równiutko no i w ogóle super.

Ekipa tynkarzy na 6 +

elektryka już pod tynkiem, dzisiaj czeka mnie mniej przyjemna część inwestycji a mianowicie rozliczenie z elektrykami......no cóż może boleć

a poza tym okazło się, że po zrobieniu wylewki nie bedzie poziomów we wszystkich pomieszczeniach jednakowych. zawalił murarz, do trzech razy sztuka zawalił 3 razy niech zejdzie mi z oczu partolini jeden a właściwie II (pierwszy był dekarz)

teraz trzeba wzywać ekipę od okien, żeby wymontowała okna tarasowe i załozyla je 7 cm niżej bo taka jest różnica w wyskości posadzki. Jestem wściekła o ile nie za delikatnie to powiedziane, wkurzona ma maksa i mogę komuś krzywdę zrobić a najchętniej partoliniemu II czyli murarzowi

byle do przodu. mam nadzieję, że chłopaki od tynków mnie nie zawiodą