No i po wielu przebojach z ekipami (było ich w sumie 5 z czego 3 pracowały) 09,12,2004 zalałem strop poszło 15m3 z podajnika - mam kilka fajnych fotek ale cos foto albumy na onecie mnie nie lubią.

Przez tydzień sprzątałem po poprzednich ekipach - ilość puszek i "cwiartek" mnie rozwaliła - dopuki sciany rosły jakoś tego nie widziałem.

Mam teraz troche czasu na podsumowania i rozmyślanie i napewno troche brakło mi wiedzy -kilka rzeczy mogłem zrobić inaczej. Napewno mój entuzjazm i wiara w ludzi troche przygasła. Sądze że cała branza budowlana - a napewno odcinek z którym się zetknąłem jest genetycznie obciążona od budowlańców do hurtowni.

Od niesolidności , partactwa wyciagania zaliczek , niepunktualności do chamstwa i zwykłego złodziejstwa.

Widze że jeszcze długa i wyboista droga przedemną.

może się uda

pozdr ol

http://foto.da.ru/albums/userpics/10789/strop~1.JPG" rel="external nofollow">http://foto.da.ru/albums/userpics/10789/strop~1.JPG

http://foto.da.ru/albums/userpics/10789/strop3~1.JPG" rel="external nofollow">http://foto.da.ru/albums/userpics/10789/strop3~1.JPG

http://foto.da.ru/albums/userpics/10789/strop2~1.JPG" rel="external nofollow">http://foto.da.ru/albums/userpics/10789/strop2~1.JPG