KORNELIA - dziennik Raddiego
Nasz domek w całej okazałości. Od dwóch dni układamy strop, jest ogromny. Mieliśmy inne poglądy z majstrem co do stropu wokół schodów. Finalnie damy długie belki stropowe o długości 6,4m, które będą podwieszane i na końcu będą zakończone żebrem, które będzie biegło w poprzek kilku sąsiednich belek. Poddasze jest tak wielkie, że można byłoby grać na nim w piłkę nożną. Cały ten zamęt z powodu likwidacji ścianki działowej bięgnącej przy klatce schodowej. Będziemy mieli ogromny hol . Dlatego korytarz będzie się zaczynał od garderoby.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia