Domek P160 lekko ulepszony.
http://forum.muratordom.pl/post2823510.htm#2823510" rel="external nofollow">Wasze Komentarze
Dlaczego, no dlaczego jest tak że dziennik budowy staje się tygodnikiem, potem miesięcznikiem, kwartalnikiem a na końcu z rzadka wydawanym periodykiem??
Usiłowałem temu przeciwdziałać:
1. sam zmuszałem sie do roboty: niestety moje lenistwo jest zbyt duże.
2. zmuszałem do prowadzenia Dziennika moją Mysz. Niestety, Mysza ciągle odmawia. Twierdzi ze postanowiła zajmować sie juz tylko wylęganiem potomka. Prawda jest taka że Mysz jest mało kompatibilna z internetem. Nawet ma zero znajomych na naszej klasie. Motywacyjnie pokazałem że na FM zalogował się MążBetaGreta który jak sam sie zwierzył Myszy na zlocieFM, nie ma nawet konta na Naszej Klasie. Nic nie pomogło.
Niemniej jednak Mysz jest przydatna. Ale o tym za chwilę.
No więc dalej ciągne sam ten ciężar. Choć opcja jaką przyjął Depi w swoim dzienniku (wehikuł czasu) wygląda kusząco.
Co mamy:
1. przyklejony styropian zaciągniety klejem. W poniedziałek przychodzą tynkarze i będą tynkować.
2. Lazienkę na dole i pomieszczenie gospodarcze w płytkach.
3. Ceglaną ściane w środku która jakoś nie wyszła najpiękniej I nie wiem co zrobić żeby była ładniejsza.
4. Jest podbitka. ("bardzo ładna" - dodała dalej niezalogowana Mysz)
5. Zamówiona armatura w sklepie internetowym - sprzedawcy w Wawie na łeb upadli i nie wiedzą czy brać 100 czy 150% narzutu
6. Schody. Dostaliśmy kilka wycen które opiewały na 25 tys zł. Z terminami realizacji nie w tej dekadzie.
Taki krótki dialog:
- Chyba o -%^&*-li !!! Po moim trupie - powiedziałem
- To ile zamierzasz wydać? - zapytała Mysz w myślach pisząc mój nekrolog.
- Co najwyżej 10 000 - odparłem
- Na co? - zapytała Mysz zdziwiona.
- Na drzwi i schody.
Myśl wydawała się nierealna dopóki nie zawitał do nas stolarz ze Szczytna który robił schody naszym znajomym. Schody 6500 zł. Drzwi po 700zł od sztuki (jakie chcemy) Z montażem. Stolarz jest prawdziwy bo ma tylko 3 palce u lewej ręki. Z zamówieniami raczej trzeba się spieszyć.
A teraz do czego przydatna jest Mysz co wylęga:
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images47.fotosik.pl/177/8c25ff9de0e01880med.jpg
Oto makieta łazienki wykonana własnoręcznie. Łazienka rodzi sie w strasznych bólach. ale chyba już jesteśmy na prostej.
Kilka zdjęć:
Wentylacja (temi ręcami robiona)
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/173/0f3f989ab15a37dfmed.jpg
Imponująca kupa styropianu ( ok 40m3)
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images38.fotosik.pl/173/90ad92a47a115d12med.jpg
Poddasze (ręcami RomKona robione)
http://www.fotosik.pl" rel="external nofollow">http://images40.fotosik.pl/163/760bd3a32c176dd3med.jpg
W przyszłym tygodniu wkleje zdjęcia elewacji.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia