Rodo 5/G2/ -nieopodal Zalewu..
23 maja sobota
przyjeżdzamy z Mężem na działkę- są wykopane ławy..super....!!!
pstryknęłam kilka fotek..podjechał kierownik- bo beton już zamóiony-ma być za godzinke..tylko odebrac sliczne ławy
http://wgrajfoto.pl/pokaz/img0909/23456a.jpg" rel="external nofollow">http://wgrajfoto.pl/pokazfoto/img0909/min_23456a.jpg
jak kiero zaczłą opier....robić wymówki i uwagi.. to sie okazało że WSZYSTKO jest nie tak- wykopy krzywe, nie trzymają żandych wymiarów, zbrojenie krzywo leży, nie ma podkłądek pod zbrojenie więc "otulina betonu " będzie zła..
no kurcze- jak już wiedzieliśmy na co patrzeć to ławy ze ślicznością niewiele miały wspólnego.
beton odwołąany, reszta soboty do poprawki, cd w poniedziałek.
oczywiście majster zadzownił-zaskakujące- do mnie z pretensjami, że to wsyztsko wina kierownika bo go nie było.. pierwsze ścięcie- czy kier ma stac i odczytywać pomiary z metróki że wykop skoro ma 15cm głębokości, a w projkcie jest 30cm- to może coś jest nie tak..?!?
ja swoje, majster swoje..mąz włączył się do rozmowy- stanęlo na tym, że w pon o 8 rano będą gotowi!! mąż umóił kierownika
uff..męczące jest to budowanie
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia