Między nami i brzozami - Na każdą pogodę [dziennik sarahy]
Wejście już jest, nadal jednak problem stanowią schody, ale o tym potem.
http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskhoLQZ8rI/AAAAAAAABGY/60nmst_GUuA/DSCN0019.JPG" rel="external nofollow">http://lh3.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskhoLQZ8rI/AAAAAAAABGY/60nmst_GUuA/DSCN0019.JPG
http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskXe7hk9nI/AAAAAAAABDk/6G7LTyyfjf0/sm_DSC02253.JPG" rel="external nofollow">http://lh5.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SskXe7hk9nI/AAAAAAAABDk/6G7LTyyfjf0/sm_DSC02253.JPG
Drzwi - też wynik wielu dyskusji i poszukiwań - całkowicie spełniły moje oczekiwania. Baaardzo mi się podobają, mo0gę na nie patrzeć bez końca! Do tego stopnia nas zachwyciły, że wróciliśmy do pomysłu szklanych drzwi między wiatrołapem a holem. Wcześniej, ze względu na cenę, zrezygnowaliśmy z nich. Teraz uznaliśmy, że grzechem byłoby jednak przysłonić zwykłymi drzwiami widok z wnętrza domu na drzwi wejściowe.
http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SprlGrFb5EI/AAAAAAAAApY/i1IE5gulGiY/sm_DSC00200.JPG" rel="external nofollow">http://lh4.ggpht.com/_6RbJ4Yps8i4/SprlGrFb5EI/AAAAAAAAApY/i1IE5gulGiY/sm_DSC00200.JPG
szczególnie, że ze względów technicznych, wiązałoby się to też ze zwężeniem otworu między wiatrołapem i holem.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia