Domek AKA-JONEK
Dziś nie było ani łatwo ani przyjemnie co nie znaczy, że nasi górale zrobili sobie wolne. Pogoda fatalna:chmury, deszcz, wiatr i chłód, ale oni ciut cieplej ubrani i do tego ognisko i oczywiście praca. Przyjechał dziś nasz kierownik budowy pooglądał sobie te fundamenty, panowie poprawili to co wczoraj deszcz zepsuł i dokończyli czarne malowidła (na szczęście nie lało cały dzień). Ogólnie kierownik jest zadowolony z ich pracy (my oczywiście też ).
http://images32.fotosik.pl/219/6d34837eb33730ce.jpg
A w tzw. międzyczasie zaczęli dowozić piasek... I to dopiero historia... Umówiliśmy się, że piasek będzie wożony wannami i zsypywany na sąsiedniej działce, ale znowu pogoda wrzuciła swoje trzy grosze i okazało się, że ziemia (dojazd) jest na tyle grząski, że wanny nie zrzucały piasku w jedno najbliższe miejsce a powstawały góry piachu obok siebie.
http://images30.fotosik.pl/197/d76058a0e07f6c31.jpg
Takich gór było osiem więc około 240 ton... Po południu przyjechała koparka i woziła piach do fundamentów, koparkowy cóż niesamowicie sprawny w obsłudze tego sprzętu.
http://images30.fotosik.pl/197/8cc541db66d49251.jpg
http://images33.fotosik.pl/220/9541f487bfb11b0b.jpg
http://images23.fotosik.pl/196/bbfc65574bf8cc80.jpg
Ale najgorsze jest to, że potwierdziły się przypuszczenia co do ilości tego piachu, a mianowicie te dzisiejsze osiem wanien wystarczyło na zasypanie garażu i jeszcze jednej przestrzeni co oznacza,że potrzeba nam jutro następne 6 - 8 wanien . Nie jestem w stanie napisać dzisiaj, ile kosztuje nas zasypanie i zagęszczenie fundamentów. Takiej ilości piachu nie planowaliśmy...
A gdzie niwelacja terenu?
cd.
http://images29.fotosik.pl/196/3e7331ce90eab58c.jpg
Oby się to już skończyło, bo chyba długo piasek będzie nam się źle kojarzył
Do tego niestety dochodzą pewne uciążliwości dla Sąsiadów - ciężkie auta niszczą drogę dojazdową, którą oczywiście zaraz postaramy się przywrócić do stanu pierwotnego, ale dziękujemy Sąsiadom za wyrozumiałość i wszelką pomoc, a Wam Forumowicze za wsparcie i doping w komentarzach.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia