Domek AKA-JONEK
Zaczynamy czwarty tydzień budowy Pogoda super, ale niestety dzisiaj zdjęć nie będzie, bo osobiście na działce nie byłam , a niejaki jonek aparatu fotograficznego ze sobą nie nosi... Z placu boju (czyt. budowy)wieści niosą, że górale w zwiększonym składzie od rana zabrali się za przygotowywanie stropu, który jeśli pogoda dopisze i sił im wystarczy chcą zalać w środę późnym popołudniem. Oczywiście jak to na budowie ciągle czegoś brakuje, albo coś nie tak. Dzisiaj zabrakło im długich na 3m stempli, więc trzeba było dokupić, zabrakło drutu (stali), a przede wszystkim ociągają się w hurtowni z dowiezieniem stropu. Część tego "koromesła" leży od piątku a pustaki stropowe, które po kolejnym monicie po południu dojechały w dużej części muszą być reklamowane, bo są uszkodzone .Mam nadzieję, że jutro będzie lepiej.
Ciągle otwarty pozostaje temat dachu i kominów, chodzi o kolor klinkieru do anracytowego/grafitowego dachu, ale też o to czy dachówka będzie ceramiczna czy betonowa... Najmniejsza z ofert różnica w cenie to 4000zł, raz to dużo a raz niewiele, patrząc ile dotąd wydaliśmy na budowę...
Dla porządku przypominam, że budujemy z kredytu
aka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia