Drewnianego domu dziennik
ale wracajac do wydarzen.
ostatnie zdjecia byly z sierpnia i wydawalo sie ze to juz blisko stanu surowego, niestety.
kolejne opoznienia, tlumaczone roznymi dziwnymi wymowkami spowodowaly ze dach mielismy przykryty papa dopiero w polowie wrzesnia, ale niestety brakowalo jednej sciany szczytowej poddasza, bo drewna brako, a nasz wykonawca nie mial kasy zeby zakupic, wiec ciagnelo sie to dalej.
zdjecia z wrzesnia.
wiezba
http://foto.onet.pl/upload/7/95/_585480_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/7/95/_585480_n.jpg
krycie papa
http://foto.onet.pl/upload/9/32/_585481_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/9/32/_585481_n.jpg
no i brakujaca sciana
http://foto.onet.pl/upload/21/71/_585482_n.jpg" rel="external nofollow">http://foto.onet.pl/upload/21/71/_585482_n.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia