Domek AKA-JONEK
Zdjęć nie będzie chociaż całe popołudnie i wieczór spędziliśmy w domu. Tym razem bardzo pracowicie - wymyłam gres (nawet kilka razy) i zaimpregnowałam w kuchni i wnęce na schody. Pan Tadziu będzie fugował, bo skończył dziś układać kuchnię i jadalnię . Wybraliśmy ostatecznie fugę, dzisiaj dla potrzeby podjęcia decyzji p.Tadziu zafugował mi kawałek w kuchni pod meblami na szaro i kawałek na brązowo. Wygrała szara fuga Mapei. Znów mam nadzieję, że będzie pięknie . Apropos piękna - zaczyna mi się podobać ta jasna podłoga, wyszorowana lekko lśni, ciekawe tylko jak będzie z utrzymaniem czystości... Jonek w tym czasie odwiedził OBI i dokupił farb: białą i orzech (z Nobilesa).
Jutro umawiam się z panami od kuchni i od kominka i jedziemy dalej!
aka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia