Domek AKA-JONEK
Ciężko już raczej będzie do końca, a to znaczy, że coraz częściej nie mam ani czasu ani siły usiąść do komputera i coś zapisać.
Wczoraj znowu krok do przodu - kupiliśmy wszystkie panele podłogowe (ponad 80m2, a to tylko sypialnia na dole i reszta to poddasze ), montaż przewidujemy w ostatnim tygodniu marca. Wybraliśmy aż trzy kolory: orzech, coś z klonu i sentymentalnie jabłoń mazurska .
Zamówiliśmy brakujące płytki do łazienki (dekory), zresztą dzisiaj już będą.
Od wczoraj mamy już datę podpisania umowy sprzedaży mieszkania u notariusza...
Coraz częściej łapię się na tym, że myślę: "ostatni raz w środę wychodzę z mieszkania do pracy" (od poniedziałku mam dwa tygodnie urlopu) ... Chyba jednak trochę czegoś żal...
aka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia