Domek AKA-JONEK
No cóż z pogodą, a właściwie z jej brakiem nasi panowie też sobie poradzili . W sobotę zostaliśmy ubrani w ogromną grubą folię, przypominającą bardziej plandekę niż folię z tym, że mleczną - przepuszczającą trochę światła. Zawiesili to od frontu (całe 17 metrów :)) i z tyłu domu tak aby mogli kończyć robotę. Efekt wizualny dość ciekawy zarówno z zewnątrz jak i od środka domu, bo... nic nie widać przez okna. Jednak najważniejsze jest to, że prace idą do przodu i być może jutro dom będzie gotowy . Dobrze bo czas na kostkę brukową wokół, bo piasek wysypujemy z butów .
aka
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia