Dziennik ajupa
15 luty
JEST! JEST! JEST! MAMY WYROK SĄDU, NAPRAWDĘ GO MAMY! - Sama nie mogę w to uwierzyć! Strrasznie, strrasznie się cieszę!
Jeszcze wczoraj myślałam, że nic z tego nie będzie - wykorzystaliśmy wszystkie możliwości i nic, aż tu nagle teść dzwoni do sądu i każą mu przyjechać po wyrok - no to pojechał i ma! Chyba upiję się ze szczęścia! Jutro biegiem do notariusza i działka będzie nasza! Nawet nie chcę wspominać ile było nerwów przez te dni, ale nareszcie mamy to już za sobą. Myśleliśmy, że trzeba będzie zrezygnować z ustalonego terminu 18 kwiecień, a tu się okazuje, że jest on realny.
Pa! ajupa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia