Ale dziś wiało paskudne wietrzysko, byłam więc króciutko na budowie. Panowie przygotowują dachówkę, rozkładają sobie na dachu. Blachy nie dostaliśmy, nawet nie ma jej w Łysomicach, skąd kupowaliśmy wcześniej razem z dachówką i rynnami. Potrzebujemy grafit mat, jakiejś firmy, nie pamiętam jakiej. U nas jest albo za jasny grafit, albo czarny połysk. Musieliśmy zamówić i trzeba niestety czekać. Wskazówka dla przyszłych inwestorów: nie zwlekajcie do ostatniej chwili z zakupami, niech kierownik budowy,czy ktoś odpowiedzialny, szybciej podaje, co trzeba dokupić! Potem niepotrzebnie tracimy nerwy i przedłuża się budowa.

http://perfumy.skylan.pl/images/dziennik/rozkladaniedachowki.jpg