Dziennik ajupa
25 luty
Niesamowita bieganina - coraz lepiej nam wychodzi załatwianie spraw, więc koniec już bliski. Najpierw odwiedziliśmy tą "naszą" hurtownię, ale przestaje mi się tam podobać - dopóki nie odbierzemy towaru nie gwarantują nam ceny, mimo wpłaconej zaliczki, a nadwyżki towaru odbierają, ale potrącają 20 zł od palety Nie wiem, zobaczymy... Poprosiliśmy o wycenę materiałów do stanu surowego i dopiero wtedy zdecydujemy. Później pojechaliśmy do Gminy i odebraliśmy warunki przyłączenia do sieci wodociągowej (czekaliśmy tydzień) W międzyczasie otrzymaliśmy telefon z gazowni, że możemy też przyjechać po warunki, co oczywiście zrobiliśmy (dla mnie rewelacja - 3dni oczekiwania! )Z gazowni udaliśmy się do notariusza po odbiór aktu notarialnego. Z kopią aktu notarialnego pojechaliśmy do ZE (uzupełnienie do wniosku). Odwiedziliśmy też Zarząd Dróg Publicznych - i tu rozczarowanie - pan, który może nam zatwierdzić lokalizację wjazdu jest na urlopie do 7 marca :evil:Oczywiście nie ma osoby, która może go zastąpić - super! Ręce opadają! Dzień zakończyliśmy bardzo miło. Pojechaliśmy do Urzędowskiego na Bartycką - wcześniej myśleliśmy o oknach PCV, bo taniej, ale wycena jaką nam zrobił 2 tygodnie wcześniej Urzędowski była bardzo dobra, więc podjeliśmy decyzję i pojechaliśmy omówić szczegóły. W bardzo miłej atmosferze (pozdrawiamy Panią Renatkę )spędziliśmy tam sporo czasu - wycena na okna Galux do całego domu tj.11szt.(-20%) + parapety(-10%) + drzwi wejściowe(-10%) + montaż - ok.20000. Tak więc jedna decyzja z głowy, a zaliczkę wkrótce wpłacimy. Wieczorem pojechaliśmy jeszcze do naszego architekta Sławka zawieźć brakujące dokumenty. Jeśli ktoś potrzebuje niedrogiego, dobrego i szybkiego architekta do adaptacji budynku, to szczerze polecam!
ajupa
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia