Dziękuję wszystkim czytelnikom za serdeczne słowa, przysłane szczególnie w prywatnych wiadomościach. Jest mi bardzo przyjemnie czytać, że komuś się podoba domek i trzyma za nas kciuki. Ja również życzę wszystkim marzącym o budowie, aby nigdy nie tracili nadziei oraz realizowali swoje marzenia, a czasem i zachcianki. (Dziś mam urodziny, więc taki trochę dziwny nastrój!)

U nas prace postępują. Mamy wylane posadzki na całym poddaszu oraz w dwóch pokojach na parterze - tam nie będzie podłogówki. Instalator ma kilkudniową przerwę.Panowie: Wojtek i Andrzej dopieszczają ściany na poddaszu, a pan Mariusz kończy wykładanie płytek w garażu. Mamy także kawałek tarasu od strony ogrodu. Odwiedziliśmy dziś firmę, wykonującą meble kuchenne. Wstępnie umówiliśmy się na pomiar. Mam swoje pomysły, zobaczymy, co nam pan zaproponuje! Musimy troszkę poniszczyć ścianę w małym pokoju na poddaszu, gdyż okazało się, że mamy za mało kabli do założenia telewizji N, którą zamierzamy kupić.

Zdjęcia wkrótce (aparat w naprawie)!