Wsi spokojna, wsi wesoła...Domek na górce
I znów los się do mnie uśmiechnął! Dzięki moim pupilom mogłem spędzić prawie cały grudzień na łonie rodziny nie niepokojony żadnymi pracami na budowie. To się nazywa spokojne święta.
A i zima 2007/08 była dość łaskawa( na termometrze plusy) także w styczniu rozpoczęły się prace nad dachem.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/5/6/52231261_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/5/6/52231261_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/9/5/52231376_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/4/9/5/52231376_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/8/6/0/52231479_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/8/6/0/52231479_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/6/4/2/52231514_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/6/4/2/52231514_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/6/6/52236491_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/6/6/52236491_d.jpg
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/2/1/52236812_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/3/2/1/52236812_d.jpg
Jakoś w miarę normalnie im to poszło.
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia