Wsi spokojna, wsi wesoła...Domek na górce
Wszystko sobie ładnie schło a my tymczasem ruszyliśmy na zakupy płytek.
Wiecie jak jest z decyzją "które".
Muszę przyznać że nam poszło to wyjątkowo szybko.
Odwiedziliśmy właściwie trzy sklepy i wiedzieliśmy czego chcemy. Negocjacja cen, zamówienie i już.
Na początek do zrobienia był cały parter (oprócz gabineciku) , łazienka na parterze ponieważ I p. jeszcze nie istniało i pom.gospodarcze ze ścianami na 1,5m.
Fachowca do płytek znałem dość dobrego (osobiście siebie właśnie).
Czekając na transport przygotowałem łazienkę folią w płynie. Trzeba było zrobić to dość dobrze ponieważ wymyśliłem otwarty natrysk z kratką ściekową w podłodze i dużą deszczownicą.
http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/1/7/52369094_d.jpg" rel="external nofollow">http://www.superfoto.pl/zdjecia/foto/x/7/1/7/52369094_d.jpg
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia