Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości
  • wpisów
    104
  • komentarzy
    0
  • odsłon
    82

Zwykły-niezwykły,wiejski dom-Jaśmin2 już nie szkielet-praefa


Kangai

343 wyświetleń

No i żarło, żarło i zdechło. Na czym skończyłam ostatnio? Upps, na poprzedniej sobocie.

 

 


No oczywiście, ekipa od komina wentylacyjnego pojawiła się i owszem, w sobotę…. Ale tą co była teraz.

 

 


Szlag mnie trafia, ze za każdym razem musimy dzwonić i się pytać kiedy kto będzie, i dlaczego nie przyjechał jak miał być, i nikt nie raczy poinformować nas, że znowu coś się zmieniło. Tak był o choćby ostatnio z tą cholerną dachówką, wentylacją, a teraz dachem. Oczywiście ekipa od dachu też się miała pojawić pod koniec zeszłego tygodnia, ale ani piatek, ani w sobotę, ani wczoraj nie przyjechali i...czy mnie to dziwi? Nie zadzwonili.

 

 


Nordhome nie wiedział o tym, albo udawał że nie wie.

 

 


Zaczynam się poważnie rozdrażniać, bo sprawę dachówki zawalili oni (kasę wysłali na parę dni przed rzekomym przyjazdem dachówki, wiedząc, ze czeka się na nią około 14 dni, więc logicznym było, ze 1 grudnia jej nie będzie), chociaż sprawę dachówki omawiamy od początku listopada, i już byliśmy pewni ze jest wszystko dograne.

 


Teraz znowu rzekomo ktoś nie dostał jakieś umowy, i się coś obsunęło. Szkoda tych ciepłych grudniowych i suchych dni cholernie.

 


Ku…a w takim tempie, to do wakacji nie skończą, to już prawie pewne.

 


Jak uda im się położyć tę dachówkę do świąt, to będzie wszystko. A na święta to miałam już mieszkać.

 


Dobre sobie. Boże Narodzenie to w nim może spędzimy, ale 2009, bo Wielkanoc się też nie zapowiada.

 

 


Ale za to fakturki przychodzą :) Bo czemu nie? Etap do kolejnego płacenia jeszcze nie skończony, nawet w połowie, ale można dalej prosić o kasę, nie? Na razie mam fundament, ściany i więźbę, w sumie może około 25% inwestycji, firma dostała już od nas 60% i dalej chce ssać więcej.

 


Ciekawe, czy jaśniepanowie dekarze zapukają dziś do wrót, czy nie? I czy ktoś nas powiadomo, "ocokamą" tym razem.

 

 


Za to w koncu znalazłam drzwi :)

 


Okazało się, ze producentem drzwi jest firma Lupol, nota bene z okolic Łodzi :) Znalazłam dystrybutora na terenie miasta i tu uwaga: u jednego za te drzwi płaci się ok. 3500 zl w podstawowej wersji świerkowej i czeka co najmniej 5 tygodni, a w Castoramie te same drzwi sa na zamówienie i kosztują ok. 2400 + ok. 280 zamki i czeka się maks 3 tygodnie.

 

 


Fajnie nie?

 

 


Co z tego, jak nawet nie wiem na kiedy je rezerwować, szkoda zeby stały pół roku w garażu, jak okna.

 

 


Z ostatnich wieści, to oczywiście komin stawany przez małżonka już stoi, no i w końcu zwiedziłam poddasze (mam lęki przed wchodzeniem na niepewne drabiny, ale jakoś poszło).

 

 


Fotki niebawem.

 


ja i mąż z urlopem, który był zaklepany na grudzień na WYKAŃCZANIE DOMU.

 


Chyba, wykańczanie siebie.

0 komentarzy


Rekomendowane komentarze

Brak komentarzy do wyświetlenia

Gość
Add a comment...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.



×
×
  • Dodaj nową pozycję...