Zwykły-niezwykły,wiejski dom-Jaśmin2 już nie szkielet-praefa
Przepraszam wszystkich jak znowu na parę dni zamilknę, no chyba, że ktoś lub coś jeszcze znowu mnie tak rozsierdzi i zmusi do działania...
Na dzień dzisiejszy jednak nie mam sił do zycia. Jestem w totalnym dołku i trochę mi zajmie zanim dotrze do mnie to, co nam się przytrafiło (ale to nic nie związanego z budową). Nie bardzo mogę napisać co, ale chwilowo świat i pewna wiara w niego też - nam się zawalił. Zdaje się, że przy okazji wiele z naszych planów runeło w gruzach, albo znowu się odsunęlo na dłuższy okres w czasie. Jestem wściekła, rozżalona, zawiedziona, z wieloma obawami, o to co bedzie, i o zaczynanie wielu rzeczy od początku, jeżeli bedzie nam dane...
Mam nadzieję, ze to nie oznacza też końca dziennika, i znajdę na niego czas i ochotę.......
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia