Sowie gniazdo
jestesmy na takim specyficznym etapie wykonczeniówki,że "gonimy własny ogon":.
Na scianach sa gładzie,i zagruntowane do malowania. Płytkarze po koleji robia swoje-koncza łazienke górną,jak skoncza to wracaja tynkarze do malowania i położenia deski. Po nich może wejść stolarz zamontować schody. Panowie produkujacy nam meble juz tupia za drzwiami żeby montowac swoje dzieła.
Jak płytkarze skoncza robotę to tynkarze zew. będa mogli zrobić tynk mozaikowy na podmurówce.
I po prostu potrzeba czasu,czasu i cierpliwości, a juz chciałoby sie pomieszkać. Juz chciałoby się posadzic zieleninkę,a tu nie opryskane Roundapem.
A w ogóle to przyplatały mi sie pewne dolegliwości i na samo wprowadzanie szykuje mi sie operacja.
Urozmaicenia nigdy dość,ces la vie!
0 komentarzy
Rekomendowane komentarze
Brak komentarzy do wyświetlenia